Pacjenci stanęli w obronie lekarza
Fot. Elżbieta Osowicz
Według nich zwolniony z pracy doktor Leszek Morasiewicz to jeden z najlepszych w Polsce specjalistów stosujących metodę Ilizarowa. Zrozpaczeni pacjenci i ich rodzice są mocno związani z lekarzem od wielu lat i jak mówią mają do niego stuprocentowe zaufanie.
- Nie ma ludzi niezastąpionych - twierdzi dyrektor szpitala Piotr Pobrotyn. Jego zdaniem w klinice ortopedii jest zatrudnionych 4 innych lekarzy stosujących tę metodę. Rzeczniczka szpitala, Agnieszka Czajkowska, dodaje, że lekarz nie spełniał warunków stawianych przez szpital.
Lekarz (do grudnia) zatrudniony przy Borowskiej na 1/8 etatu odwołał się do sądu, bo jak mówi dyżury kolidowałby z jego inną pracą, gdzie jest zatrudniony w pełnym wymiarze.
Sąd jednak przyznał rację szpitalowi. Doktor Morasiewicz z kliniką Akademii Medycznej był związany od ponad 30 lat. Lekarz przyznaje, że ma propozycje pracy z innych szpitali w Polsce, jednak nie chciałby zostawiać swoich pacjentów.