Przychodnie na zakręcie?
Fot. archiwum radioram.pl
Izba lekarska twierdzi, że to bardzo prawdopodobne. Wszystko przez wcześniejsze rozwiązanie umów przez NFZ z poradniami.
To oznacza krótszy czas na przygotowanie do nowego konkursu. Właściciele przychodni boją się, że przez to nie spełnią wymogów, a co za tym idzie nie dostaną kontraktów.
Według nich odbije się to na chorych, bo wizyty u specjalisty umówione na wrzesień i kolejne miesiące będą zagrożone. Dlaczego?
Posłuchaj:
REKLAMA
Dźwięki