Szkoły rodzenia luksusem
fot. radioram.pl
Najpierw trzeba wstrzelić się w termin. Przyjmowane są kobiety, które są między 26, a 28 tygodniem ciąży.
Potem trzeba znaleźć miejsce, a z tym jest krucho. Położna ze szpitala na Brochowie, Elżbieta Fabian, przyznaje, że zainteresowanie jest ogromne, a większość chętnych trzeba odsyłać, bo miejsc jest tylko kilka.
Teraz szkoła w szpitalu na Brochowie ma przerwę. Najbliższy kurs zacznie się dopiero w październiku.
Za naukę w prywatnych szkołach trzeba zapłacić kilkaset złotych.
REKLAMA