A miały być wymarzone wakacje
Fot. archiwum radioram.pl
Choć wakacje w Egipcie nie były skrócone, to wycieczkę trudno zaliczyć do udanych.
- Kłopoty zaczęły się od pierwszego dnia pobytu, kiedy okazało się, że cała grupa jedzie do innego niż hotelu - opowiadają Radiu RAM podróżni spotkani na lotnisku.
W ostatni dzień pobytu wycieczkowicze dowiedzieli się, że biuro upadło, a oni zamiast popołudniu wylatują rano i nie do Katowic, jak było w planie, tylko
do Wrocławia i Warszawy.
Zobacz również:
REKLAMA