Wrocławska policja zwiera szyki
Fot. archiwum radioram.pl
To pytanie zadają sobie teraz wszyscy. Czy we Wrocławiu trwa wojna gangów? Ani policja, ani prokuratura nie udziela informacji na temat obu zdarzeń. Wszyscy zasłaniają się dobrem śledztwa.
Nieoficjalnie wiadomo, że po wczorajszej bójce przy ulicy Drukarskiej do szpitala trafił ciężko ranny młody mężczyzna. Przeszedł operację i gdy tylko jego stan zdrowia poprawi się na tyle, że będzie można go transportować, trafi na oddział szpitalny zakładu karnego przy ulicy Kleczkowskiej.
Będzie tam łatwiej go ochraniać, ale nieoficjalnie wiadomo też, że mężczyzna znany jest śledczym i ma do odsiadki wyrok za narkotyki. Policjanci nie chcą potwierdzić informacji, czy oba zdarzenia się łączą i co było ich powodem.
Z nieoficjalnego źródła Radio Wrocław dowiedziało się, że sprawa może mieć związek z próbą podziału miasta między dwie zwalczające się grupy.
Zobacz również: