Wojna z fast foodami w szkołach

Martyna Czerwińska | Utworzono: 26.09.2012, 11:22 | Zmodyfikowano: 26.09.2012, 11:23
A|A|A

fot. Wikipedia

W Polsce już 18% uczniów zmaga się z nadwagą lub otyłością. Z badań Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu wynika, że problem szczególnie dotyczy właśnie województwa dolnośląskiego, gdzie niemal każde dziecko przyznało, że ma bardzo łatwy dostęp do niezdrowej żywności. W walce ze złymi nawykami nie pomagają szkoły.

W większości sklepików królują chipsy, batony i napoje gazowane, a na stołówce zapiekanki i dania z makaronu. Sprzedawcy nie owijają w bawełnę. Przyznają, że sprzedawanie zdrowej żywności po prostu im się nie opłaca.

Z taką rzeczywistością postanowiła walczyć Szkoła Podstawowa nr 99 we Wrocławiu. Tu królują dania ze szpinaku, soczewicy, pieczonego mięsa. Do popicia koktajl z ziarnami lub świeżo wyciskany sok. Dwudaniowy posiłek z deserem kosztuje 7 złotych. Obok nie leżą słodycze, więc chętnych nie brakuje

Kucharze dbają też o atrakcyjne nazwy zupa brokułowa to np. zupa UFO.

Jeśli program zda egzamin zostanie wprowadzony do kolejnych szkół.

Posłuchaj:

REKLAMA
Dźwięki