Miasto żąda 8 milionów złotych
fot. archiwum radioram.pl
Po emocjonalnych wystąpieniach w stadionowej wojnie przyszedł czas na twarde argumenty. Wrocław zażądał od firmy Dynamicom 8 milionów złotych.
Spółka organizowała na stadionie na Pilczycach koncert Queen i turniej Polish Masters - rzekomo nierozliczone imprezy miały stać się powodem odwołania wiceprezydenta Michała Janickiego.
- Miasto nie może sobie pozwolić na marnotrawienie pieniędzy - mówi Magdalena Okulowska z biura prasowego magistratu.
Michał Janicki zrzuca winę na prezydenta Rafała Dutkiewicza, który jak mówi w całej sprawie pociągał za sznurki. Odowłany zapowiada, że będzie bronił swojego dobrego imienia w sądzie.
REKLAMA
Dźwięki