Urząd wojewódzki ponagla radnych
Fot. Wikipedia
Wojewoda dolnośląski ma wątpliwości czy miasto powinno czekać z podjęciem uchwały dotyczącej nowych stawek za śmieci.
Urzędnicy w czwartek wycofali projekt z porządku obrad sesji rady miejskiej. Wiceprezydent Wojciech Adamski tłumaczy, że miasto chce wprowadzić taki system który będzie najlepszy dla mieszkańców i liczy na przychylność ministerstwa środowiska.
Rzecznik wojewody Jarosław Perduta mówi Radiu RAM, że nie ma na to czasu:
Wrocław ma podjąć decyzje w sprawie stawek na sesji 29 grudnia, czyli praktycznie na ostatnia chwilę. Miasto chce by mieszkańcy płacili od metra kwadratowego, ale z możliwością przejścia na system od osoby.
Taki wariant wybrał Wałbrzych. Mieszkańcy zapłacą 12 złotych miesięcznie, ci którzy nie będą chcieli segregować odpadów dopłacą jeszcze dodatkowo 8 złotych.