Zaginął 22-letni Piotr Luciński

Marek Zoellner | Utworzono: 22.01.2013, 08:45
A|A|A

Facebook

Wracał z Rynku, koło Hali Targowej, zaginął przy moście z kłódkami na Ostrowie, gdzie podobno odszedł na chwilę od grupy "za potrzebą". Wielka akcja poszukiwawcza ruszyła m.in. w internecie.

Cytaty ze specjalnego profilu na Facebooku (w poniedziałek wieczorem udział w akcji zadeklarowało ponad 7 tys. osób) pojawiły się w elektronicznych mediach.

Informacja przekazywana jest także przez znajomych Piotra, którzy postanowili go na własną rękę szukać w poniedziałkowy wieczór:

"Aby wzmocnić nasze działania proponuję spotkać się o godzinie 21:00 na moście z kłódkami. Ubierzcie się ciepło, kto może niech weźmie samochód"

"Nie ma go do tej pory, sprawa została zgłoszona na policję, przeszukano szpitale, komisariaty, izby wytrzeźwień, noclegownie itd. Wszyscy bardzo się martwią i czekają na jakiekolwiek informacje, więc jeśli ktokolwiek wie gdzie może być Piotrek, z kimś się kontaktował itd. proszony jest o kontakt. Ubrany był w czarną kurtkę z futerkiem, jeasny i niebieską polówkę. Bardzo prosimy o pomoc" - czytamy na Facebooku.

To fragment innego wpisu:

"W okolicach mostu Tumskiego znanego wszystkim z licznych kłódek odszedł się wysikać pod kościół NMP na Piasku. Wtedy ślad po nim zginął. Telefon nie odpowiadał. Pierwszą myślą jego znajomych było, że udał się do domu. Tam go jednak nie było. Następnie po konsultacjach telefonicznych z kolegą udano się na komendę przy ulicy grunwaldzkiej gdzie wykluczono, że pojechał na izbę (...)"

REKLAMA