Dynamicom w stanie upadłości
8 mln zł do zapomnienia? Firma Dynamicom, która jest w konflikcie z Wrocławiem jest w stanie upadłości. Jak dowiedziało się Radio Wrocław, sąd podjął decyzję w sprawie spółki w połowie stycznia.
Wierzytelnościami Dynamicomu zajmuje się teraz syndyk.
Tymczasem miasto domaga się od bankruta kilku milionów za dwie imprezy na wrocławskim stadionie. Czy miasto straci 8 mln zł? - rzecznik magistratu Paweł Czuma zapewnia nas, że nie ma takiej możliwości i upadłość firmy niczego nie zmienia.
Dodał, że miejscy prawnicy liczyli się z taką możliwością i zrobią wszystko, by pieniądze znalazły się z powrotem na koncie Wrocławia. Urząd nie wyklucza nawet pociągnięcia do odpowiedzialności byłego zarządu Dynamicomu, a dokładnie zabezpieczenia kwot z ich prywatnych majątków.
Prawo daje teraz taką możliwość. Już wiadomo, że syndyk ma dużo pracy - majątek firmy jest właśnie spisywany a pieniędzy żąda nie tylko Wrocław.