Wrocław do Śląska: Oddajcie 12 mln zł!
Sytuacja finansowa Śląska Wrocław jest dramatyczna - takie zdanie wypowiedział w ubiegłym roku sekretarz miasta Włodzimierz Patalas.
Ratunkiem dla klubu była pożyczka w wysokości 12 milionów złotych. Połowę pieniędzy miał zwrócić miastu większościowy udziałowiec Śląska czyli Zygmunt Solorz. Do tej pory tak się jednak nie stało a miasto zażądało od klubu zwrotu pieniędzy - przyznaje Patalas. - Nie mamy środków na zwrot pożyczki - mówi prezes Śląska Piotr Waśniewski.
Wiele wskazuje na to, że działanie miasta jest czysto formalne. Wiadomo, że do momentu zażegnania konfliktu między gminą a Zygmuntem Solorzem i odkupienia przez Wrocław udziałów w klubie nie ma żadnych szans na spłatę pożyczki.
Tymczasem piłkarze Śląska Wrocław zmierzą się dziś z Wisłą Kraków w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski. Spotkanie rozpocznie się o 18.30 na Stadionie Miejskim we Wrocławiu.