Zawodnicy Śląska bez dostępu do wody!
fot. archiwum radioram.pl
Od początku tygodnia zapaśnicy wrocławskiego Śląska na treningi w sali przy ul. Mieszczańskiej przynoszą 5-litrowe baniaki z wodą. Powód?
Po rozwiązaniu umowy właściciela budynku, Agencji Mienia Wojskowego z MPWiK, w obiekcie WKS-u nie ma bieżącej wody. Zapaśnicy Śląska sami muszą zaopatrywać się w wodę na zajęcia lub po treningach myć się w domu.
- To wstyd - mówi brązowy medalista olimpijski z Londynu, Damian Janikowski:
Trener zapaśników Śląska, Józef Tracz, liczy, że ten problem uda się już wkrótce rozwiązać.
Agencja Mienia Wojskowego, która od dłuższego czasu próbuje bezskutecznie sprzedać teren Kępy Mieszczańskiej rozwiązała umowę z MPWiK z powodu ogromnych ubytków na wodzie. Na remont sieci przestarzałej sieci wodociągowej AMW nie stać.
REKLAMA