Kogo się boi "kanar"? (Posłuchaj)
fot. archiwum prw.pl
A jeśli ktoś odmówi przyjęcia mandatu, zdarza się, że puszczają go bez żadnych konsekwencji.
Podróżujący komunikacją miejską skarżą się, że takich przypadków jest wiele - zwłaszcza, kiedy pasażer jest agresywny, ale nie tylko...
Kontrolerzy tłumaczą, że nie podchodzą do niektórych pasażerów, bo boją się o swoje bezpieczeństwo. Wrocławskie MPK z kolei pozwala w szczególnych, jak mówi uzasadnionych przypadkach, odstąpić od sprawdzania biletów.
Podkreśla jednak, że kontrolerzy powinni zgłaszać takie sytuacje do motorniczego lub na policję.
REKLAMA