Pustostan za 220 milionów

Aby ją uruchomić uczelni brakuje 40 mln na wyposażenie. Rozmowy z Ministerstwem Nauki nie rokują, środki unijne też nie wchodzą w grę, bo dopóki inwestycja nie zostanie zamknięta nie ma takiej prawnej możliwości.

Ostatnią deską ratunku jest sprzedaż starej siedziby przy Szajnochy, ale eksperci są pesymistami. W budynku z czerwonej cegły może powstać tylko biblioteka, a adaptacja białego budynku dyrekcji pochłonęłaby nawet kilkadziesiąt mln zł.

Na Uniwersytecie Wrocławskim są jednak dobrej myśli.

Obecnie biblioteka zajmuje tzw. "biały" budynek, który ma kosztować około 16 mln zł, oraz ten z czerwonej cegły, wyceniony został na około 30 mln zł.

Przeprowadzka dyrekcji już ruszyła, aby do września przygotować obiekt do sprzedaży.

Posłuchaj: