Koszmar przy Dworcu Głównym
fot. Przemek Gałecki
Tyle może trwać wyjazd z parkingów pod największym w mieście i jednym z największych w tej części Europy dworcu.
Powód? Zbyt "krótkie światła" do wyjazdu na ulicę Piłsudskiego. Ale nie tylko, bo źle zorganizowano ruch także na samym parkingu. Brakuje znaków poziomych. Część zmotoryzowanych myśli, że droga jest jednokierunkowa. Innym się wydaje, że jest wręcz przeciwnie.
A przecież miało być szybko i wygodnie. - Taką organizację ruchu przewidywał projekt, ale wprowadzimy zmiany - obiecuje odpowiedzialny za budynek Bartosz Mazur z PKP S.A. Dodajmy, że remont dworca i budowa parkingu zakończyły się tuż przed Euro 2012 i kosztowały 324 mln zł.
Posłuchaj:
REKLAMA