Przejazd kolejowy pod okiem policji
Funkcjonariusze zatrzymują kierowców, którzy przejeżdżają przez tory, gdy rogatki zaczynają się już zamykać. Taka sytuacja ma miejsce niemal codziennie, gdy rano w stronę centrum miasta tworzą się korki.
Krzysztof Zaporowski z komendy wojewódzkiej mówi Radiu RAM, że chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Za wjazd na przejazd kolejowy bez możliwości zjechania z niego grozi 300 złotych mandatu i 4 punkty karne.
REKLAMA