Wrocław: Ciche rozmowy o stadionie
Ilustracja: Stadion Wrocław
Nadal prowadzimy rozmowy z kilkoma partnerami, ale z jednym z nich jesteśmy bardzo blisko porozumienia - mówi prezes spółki Wrocław 2012 Robert Pietryszyn:
- Kto to jest? Jaka to jest branża czy sektor? To są dzisiaj dla nas w spółce informacje tajne, specjalnego znaczenia. Nie chcemy o tym mówić. Możemy tylko zakomunikować, że takie rozmowy się toczą - dodaje.
Robert Pietryszyn podkreśla, że sprawa dotyczy wielu milionów złotych, dlatego transakcje muszą być "prowadzone w ciszy". - To są duże biznesy, albo europejskie, w najmniejszym wypadku ogólnopolskie. Firmy bardzo znane, o silnych markach, o dużych budżetach. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do pieniędzy - zdradził Radiu Wrocław prezes stadionowej spółki.
Posłuchaj relacji Roberta Skrzyńskiego:
90 minut w 30 sekund z dachu Stadionu Wrocław:
Według nieoficjalnych informacji za sprzedaż praw do nazwy stadionu Wrocław może otrzymać w granicach 4-5 mln złotych rocznie a umowa ma zostać zawarta na 5 lat. Rozmowy z firmami zainteresowanymi wykupieniem nazwy trwają od listopada.
Wiadomo, że chodzi o znaną firmę o zasięgu ogólnopolskim. Jej nazwy władze spółki nie chcą ujawniać. Podpisanie umowy może nastąpić według Pietryszyna w ciągu kilku, może kilkunastu tygodni.
Strefa Super VIP: