Wraca śledztwo ws. kampanii
fot. archiwum radioram.pl
Rzecznik prokuratury Lidia Sieradzka potwierdza, że śledczy na nowo zajmą się całą historią i dodaje, że pojawiły się nowe okoliczności. Jakie? Tu prokuratura zasłania się tajemnicą śledztwa.
Nowe wątki w sprawie nielegalnego finansowania kampanii kandydatów popieranych przez prezydenta Wrocławia (Posłuchaj) znalazły się w komputerach m.in. urzędników wrocławskiego magistratu. Prokuratorzy zabezpieczyli korespondencję jako dowód w sprawie.
Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o nieudowodniony w poprzednim śledztwie wątek związany z firmą Dynamicom. To firma, która zajmowała się organizacją imprez na nowym stadionie.
Z informacji śledczych wynika, że jej szef miał zapłacić za druk i kolportaż setek tys. ulotek wyborczych Obywateli do Senatu. Poprzednim razem nikomu nie postawiono zarzutów - ówcześni pełnomocnicy finansowi i wyborczy tamtej kampanii zaprzeczali, że mogło dojść do nielegalnego finansowania.
Rzecznik prokuratury podkreśla, że może dojść do ich ponownego przesłuchania, by uzupełnić materiał dowodowy. Nie chce jednak żadnych spekulacji w tej sprawie.