Z niepokojem śledzą relacje
Ukraińcy mieszkający we Wrocławiu z wielkim niepokojem śledzą relacje ze swojej ojczyzny.
O bliskich i przyjaciół martwi się Oksana Yuryk studentka Uniwersytetu Ekonomicznego i woluntariuszka, która opiekuje się poszkodowanymi z Ukrainy:
Dziś z Wrocławskiego Szpitala Wojskowego wychodzi jeden z 18 rannych przywiezionych na Dolny Śląsk po walkach na kijowskim Majdanie. Mężczyzna trafi do jednej z wrocławskich rodzin, które zadeklarowały pomoc poszkodowanym.
47-latek przyjęty na oddział internistyczny miał poparzenia górnych dróg oddechowych gazami bojowymi. - Jego stan jest na tyle dobry, że nie musi być już leczony w szpitalu - powiedział ordynator oddziału Wojciech Tański:
Pacjent ze szpitala trafi do jednej z wrocławskich rodzin, która zgodziła się pomóc poszkodowanym na Majdanie. W tym tygodniu szpital przy Weigla będą opuszczać kolejni Ukraińcy.
REKLAMA