Wrocław i 10 lat w Unii (SONDA)
fot. Radio RAM
1 mld 700 mln zł to kwota, którą miasto otrzymało licząc od okresu przedakcesyjnego oraz w ciągu 10 lat obecności Polski w strukturach unijnych. Z tej puli finansowane były miejskie inwestycje. Jak tłumaczy Tomasz Sołowiej, Dyrektor Wydział Zarządzania Funduszami UE w Urzędzie Miasta, należy dodać do tego jeszcze 150 mln zł na projekty społeczne.
- Jeśli chodzi o inwestycje, to najwięcej pieniędzy unijnych miasto wydało przez dziesięć lat na przedsięwzięcia związane z budową lub modernizacją dróg oraz na transport. Z tych największych trzeba wymienić np. budowę północnej obwodnicy śródmiejskiej, czyli połączenia mostu Milenijnego z ulicą Żmigrodzką, zakup nowych tramwajów, budowę nowych linii tramwajowych, przebudowę mostów Warszawskich, przebudowę ulicy Krakowskiej – wylicza Tomasz Sołowiej.
Z unijnym wsparciem we Wrocławiu przeprowadzono także generalną modernizację teatru Capitol, trwa budowa Narodowego Forum Muzyki. Pieniądze z funduszy UE przeznaczono także na rewitalizację wrocławskiego Nadodrza.
- To był wielki program, który składał się z wielu mniejszych projektów. Nie tylko remontowaliśmy kamienice. Odnowiono także parki, zieleń miejską, podwórka, place zabaw. Dzięki temu ta dzielnica zaczyna żyć – mówi Sołowiej.
Zaznacza, że w ciągu ostatnich 10 lat we Wrocławiu zainwestowano dużo więcej pieniędzy unijnych, niż tylko te, które pozyskał urząd miasta. Ze wsparcia funduszy UE skorzystało np. lotnisko przy budowie nowego terminala. Spółka EIT Plus wybudowała i urządziła nowoczesne laboratoria naukowe w kampusie na Praczach Odrzańskich na co otrzymała 700 mln zł dofinansowania z unijnego.
- A do tego przecież o pieniądze z UE występowały i skutecznie je wydawały np. wyższe uczelnie. To wszystko przyczyniło się do rozwoju i poprawy jakości miejskiej infrastruktury, zwiększenia atrakcyjności Wrocławia, poprawy jego wizerunku – ocenia Sołowiej.
REKLAMA