Mieszkamy w ruinach. Wrocław w czołówce
fot. Maciej Berg
Mają średnio 54 lata. Ale niech nie zwiodą was pozory - tą liczbę mocno zaniżają budowane masowo przez deweloperów bloki. Wiele z wrocławskich kamienic pamięta jeszcze czasy przedwojenne. Mieszkańcy mogą jednak, póki co, spać spokojnie.
Inżynierowie szacują, że budynki, w których ściany są murowane, powinny wytrzymać nawet 150 lat. Nieco krócej "żyją" te ceglane z drewnianymi dachami - średnio 120 lat. Oznacza, to, że nawet najstarsze budynki we Wrocławiu jeszcze postoją.
Liderem rankingu jest Łódź, gdzie mieszkania mają średnio ponad 58 lat - dalej są Katowice, Szczecin i właśnie Wrocław. Zestawienie przygotował Lion's Bank na podstawie danych z Narodowego Spisu Powszechnego.
Wynika z niego, że w stolicy Dolnego Śląska prawie połowę mieszkań stanowią kamienice, 30 proc. lokali to wielka płyta, a reszta bloki powstałe już w wolnej Polsce. Dla porównania najmłodsze mieszkania w naszym kraju są w Białymstoku - tam lokale średnio mają 35 lat.