Procesje przeszły ulicami miasta (ZOBACZ)
fot: Piotr Pietraszek (Radio Wrocław)
Kilka tysięcy osób wzięło udział w głównej procesji w Dniu Bożego Ciała we Wrocławia. Poprzedziła ją odprawiona w Katedrze msza święta, której przewodniczył arcybiskup Józef Kupny. Procesję wokół Ostrowa Tumskiego prowadził biskup pomocniczy Andrzej Siemieniewski. Uroczystość nie mogła obejść się bez najmłodszych, którzy w tradycyjnym pochodzie sypali kwiaty:
Wierni zatrzymywali się przy tradycyjnych czterech ołtarzach, których liczba nawiązuje do biblijnych ewangelistów.
Dwie inne duże procesje we Wrocławiu zaplanowane zostały na popołudnie. Pierwsza wyruszyła o godzinie 17.00 z ulicy Grabiszyńskiej. Wierni z parafii świętej Elżbiety przeszli przez Żelazną, Pereca, Szczęśliwą, Jemiołową oraz Lwowską.
Natomiast o 20.00 rozpoczęła się procesja akademicka. Uczesnicy wyruszyli z pod kościoła na pl. Dominikańskim przez park Słowackiego, a dalej ulicami Purkyniego i św. Katarzyny.
Około tysiąca osób wzięło udział w procesji Bożego Ciała, w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu. Po mszy wierni przeszli ulicami dzielnicy Podzamcze. Procesję prowadzili duchowni, poprzedzani przez dzieci, tradycyjnie sypiące kwiaty z koszyczków. Uczestniczki ceremonii podkreślały, że Boże Ciało, to bardzo ważne święto:
Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego tradycyjnie zgromadził najwięcej uczestników. Mniejsze procesje odbyły się także w pozostałych świątyniach miasta.
Przez Krzeszów tak jak przez wszystkie niemal dolnośląskie wsie i miasta przeszła barwna procesja Bożego Ciała, w której wzięło udział kilka tysięcy osób. Jedni nieśli chorągwie, inni krzyż, jeszcze inni figury czy ogromny różaniec. W korowodzie szedł też podtrzymywany przez strażaków ksiądz niosący Hostię:
Nie tylko sama bazylika Matki Bożej, ale i cała miejscowość została z tej okazji specjalnie ustrojona. Proboszcz krzeszowskiej parafii ksiądz Marian Kopko podkreśla, że to nie przypadek, bo procesja Bożego Ciała to też manifestacja chrześcijan:
Wierni podkreślają, że to najważniejsze dla nich święto obok Wielkanocy. Krzysztof, jeden z uczestników procesji w Krzeszowie mówi, że to po prostu świadectwo wiary:
Procesja w Krzeszowie, tak jak we wszystkich innych parafiach zatrzymywała się przy czterech specjalnie przygotowanych ołtarzach. Zwyczajowo dziewczynki rozsypywały płatki kwiatów przed księdzem niosącym Najświętszy Sakrament, którego podtrzymywali strażacy z miejscowej jednostki OSP.