Ruszyła Dolnośląska Giełda Fonograficzna
To miejsce, gdzie każdy kto lubi tradycyjne nośniki muzyczne poczuje się jak ryba w wodzie. Kuba Zasada –organizator wydarzenia podkreśla, że zaproszeni są wszyscy. - Wstęp jest wolny. Mile widziany jest każdy komu w jakikolwiek sposób bliska jest muzyka. Jeżeli mamy nośniki lub gadżety muzyczne jak np. plakaty możemy je wziąć ze sobą i powymieniać się z innymi lub po prostu je sprzedać. Rodzaj nośnika nie ma znaczenia- wszystkie kombinacje są dozwolone – tłumaczy.
Spotkania rozpoczęły się równo rok temu. Pomysł związany jest z kiermaszami fonograficznymi, które odbywały się do niedawna w różnych kulturalnych miejscach Wrocławia, w tym w samym Firleju. Idea nawiązuje do bogatej Wrocławskiej tradycji giełd płytowych. Pierwsze z nich odbywały się w Pałacyku przy ul. Kościuszki na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego stulecia.
To cykliczne wydarzenie dorobiło się już swoich stałych bywalców, którzy co miesiąc przychodzą na Grabiszyńską z torbami wypełnionymi po brzegi starymi i nowymi płytami, aby wymienić się nie tylko nośnikami ale też opiniami dotyczącymi swoich ulubionych artystów. To idealne miejsce do nabrania wielu muzycznych inspiracji.
Następna giełda odbędzie się 4 października w godzinach między 13-15.