Wrocław: Pijani komendanci w komisariacie

Zawieszeni za picie w pracy - wszczęto powstępowanie wyjaśniające wobec komendanta i zastępcy komendanta wrocławskiego komisariatu Wrocław - Fabryczna. Sprawa jest dość tajemnicza. Jak nieoficjalnie ustaliło Radio RAM wczoraj późnym popołudniem do komisariatu przyjechali funkcjonariusze komendy miejskiej (był to zastępca komendanta oraz naczelnik wydziału prewencji KM). Mieli oni dostać informację, że szefowie komisariatu są pod wpływem alkoholu.

Na miejscu zastali jednak wyłącznie pijanego wiceszefa. Komendant, według naszych informacji, zdążył opuścić komisariat i jego przełożeni znaleźli go w domu. Obaj mieli mieć około promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Paweł Petrykowski, rzecznik KWP potwierdza, że do takiej kontroli doszło. Jego zdaniem nie było żadnej "informacji",tylko funkcjonariusze KM sami ustalili, że na komisariacie mogą być nietrzeźwi policjanci. Petrykowski zaznacza, że póki co jest to podejrzenie, że mundurowi pili w miejscu pracy przy ul. Połbina na wrocławskim Kozanowie. Nie chce ujawnić żadnych szczegółów zasłaniając się toczącym się postępowaniem.

Komendant komisariatu wcześniej pracował m.in na Starym Mieście. Ma dobrą opinię wśród współpracowników, na awans pracował latami. Jego zastępca przyszedł na Fabryczną z Brzegu Dolnego.

KOMUNIKAT

"Komendant Miejski Policji we Wrocławiu zawiesił w czynnościach służbowych i wszczął postępowanie wobec dwóch funkcjonariuszy kadry kierowniczej Komisariatu Policji Wrocław – Fabryczna, w związku z podejrzeniem spożywania alkoholu w miejscu pracy.

Powyższe czynności zostały podjęte w efekcie działań kontrolnych, realizowanych w dniu wczorajszym, w ramach nadzoru, sprawowanego przez Zastępcę Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu, które ujawniły okoliczności mogące świadczyć o podejrzeniu spożywania alkoholu.

Wszczęte postępowanie będzie podstawą do podjęcia dalszych decyzji w tej sprawie.

st. asp. Paweł Petrykowski"