Aukcja przedmiotów Barbary Piaseckiej Johnson (ZDJĘCIA)
fot. Zbiory Antykwariatu DAES
Przedmioty kolekcjonerskie, które stanowiły osobistą własność wybitnej miłośniczki sztuki i filantropki Barbary Piaseckiej Johnson, idą pod młotek. Są to stołowe srebra i porcelana, angielskie fotele, krzesła, a nawet stół bilardowy i kilkadziesiąt innych elementów wyposażenia wnętrz, jakie służyły jednej z najzamożniejszych kobiet świata zostaną wystawione na licytacji we Wrocławiu. W sumie to prawie sto przedmiotów. Dochód z aukcji, zgodnie z wolą zmarłej w 2013 r. fundatorki, jest przeznaczony na cele dobroczynne. Licytacja rozpocznie się o godzinie 18.00 w budynku starej giełdy przy placu Solnym we Wrocławiu.
Barbara Piasecka Johnson była wdową po współwłaścicielu koncernu farmaceutycznego Johnson&Johnson. Jej życie mogłoby być kanwą do niejednego scenariusza filmowego.
Ukończyła historię sztuki na Uniwersytecie Wrocławskim. W wieku 34 lat przyjechała do USA i znalazła pracę jako pokojówka w rezydencji Johnsona w New Jersey. Starszy o 42 lata szef wielkiego koncernu zakochał się w niej, rozwiódł ze swoją drugą żoną i poślubił Barbarę. Po jego śmierci w 1983 r. doszło do sporu o spadek wartości 500 milionów dolarów między Piasecką a dziećmi Johnsona z jego poprzednich małżeństw.
Zakończył się on ugodą, na podstawie której wdowa po szefie J&J odziedziczyła 350 mln dolarów. Inwestując w dzieła sztuki Piasecka-Johnson pomnożyła swój majątek, który szacowano ostatnio na 3,6 miliarda dolarów. Znana była także jako filantropka. Pomagała wielu organizacjom charytatywnym.
Mieszkała w Monte Carlo, a kilka ostatnich lat przed śmiercią w Sobótce pod Wrocławiem. Zmarła w wieku 76 lat w Sobótce, 1 kwietnia 2013 r.