Venter i Endy Yden zagrali na RAM Session
fot. Justyna Chybalska
Trzynaste RAM Session za nami. Jak zwykle nie obyło się bez niespodzianek i jak zwykle było bardzo pięknie. No i oczywiście bardzo wrocławsko.
Jako pierwszy, a warto dodać, że kolejność była niemal przypadkowa, zagrał duet Venter. Przepiękne połączenie niemal ambientowej elektroniki Tomasza Bednarczyka i nie do końca przecież klasycznie brzmiących skrzypiec Tomasza Mreńcy, dało nam 45 minut wspaniałej muzycznej podróży.
Następnie, zgodnie z planem, chwile przed 21, w Studio Słuchowiskowym pojawił się Endy Yden, ale małą niespodziankę sprawił komputer jednego z członków zespołu. I tak RAM Session stało się wyjątkowym połączeniem koncertu i audycji radiowej z uczestnictwem publiczności.
Druga cześć kwietniowego RAM Session to dla odmiany granie dynamiczne i bardzo energetyczne. Endy Yden ma wyraźną lekkość w komponowaniu chwytliwych piosenek, a gitarzysta Marcin Karel i perkusista Wojciech Buliński świetnie go wspomagają.
Doskonały koncertowy wieczór za nami. Kolejne RAM Session w ostatni czwartek maja.
Do tej pory w cyklu RAM Session zagrali: Positive Thursdays in Dub, Funky New Orleans, Neony, Naaman, Synaptine, Night Marks Electric Trio, Yuuki, Kapela Timingeriu, Lion Vibrations, Oxford Drama, Notopop, ŜANĜO - Zmiana Wibracji Ziemi, Janek Samołyk, Bethel i Sinusoidal.Endy Yden to pseudonim artystyczny Andrzej Strzemżalskiego. Kiedyś współtworzył grupę LOV, a od pewnego czasu, poza pracą filmową i teatralną, skupiony jest na tworzeniu własnej muzyki. Jest kompozytorem, autorem tekstów i producentem, na koncertach towarzyszy mu jednak grupa muzyków: Marcin Karel (Frühstück), Szymon Tarkowski (Babadag, ex-Pustki) i Wojciech Buliński (współpracuje z Mikromusic i Katarzyną Groniec). Solowy album Endy'ego ma ukazać się jesienią.