Wyższa kwota wolna od podatku: Opinie urzędników i mieszkańców
200 milionów złotych - o tyle może być mniejszy przyszłoroczny budżet Wrocławia, jeśli rząd zdecyduje się podnieść kwotę wolną od podatku do 8 tys. zł. To jedna z wyborczych obietnic Prawa i Sprawiedliwości, potwierdziła to Beata Szydło w swoim expose, a wczoraj prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt odpowiedniej ustawy.
We wrocławskiej kasie z podatków PIT zostaje 48%. Reszta pieniędzy trafia do krajowego budżetu. Skarbnik miasta Marcin Urban zaznacza, że wprowadzenie nowych regulacji, bez rekompensaty tej kwoty dla miast, oznacza brak środków na inwestycje:
Dla porównania 200 mln zł to więcej, niż będzie kosztowała budowa obwodnicy Leśnicy. Ze zmiany cieszą się za to obywatele bo dotychczasowa kwota wolna od podatku - 3 tysiące złotych rocznie była - delikatnie mówiąc - nierealnie niską, więc z ulgi mało kto mógł skorzystać.