Zatłoczona linia C - udręka wrocławian

Karolina Kiełkowska | Utworzono: 23.01.2016, 08:46
A|A|A

fot. Andrzej Owczarek

W godzinach szczytu często trzeba czekać na kolejny pojazd lub wybrać inną linię, bo nie ma miejsca, żeby wejść do środka.

" Jak już uda nam się wejść, to nie możemy się ruszyć, bo jest tak ciasno" - mówią pasażerowie:

Od kilku miesięcy jest jednak lepiej, bo w szczycie porannym autobusy jeżdżą co 10, a nie co 15 minut.

"Nie dostajemy już żadnych sygnałów od mieszkańców, ale będziemy monitorować sytuację" - mówi Małgorzata Szafran z biura prasowego Urzędu Miasta Wrocławia:

 
Linia C cieszy się sporym zainteresowaniem. Z osiedla Kozanów na Plac Grunwaldzki dojeżdża w około 25 minut.

REKLAMA