Holland interweniuje ws. Teatru Polskiego
fot. UMWD
Reżyserka, która była trzykrotnie nominowana do najbardziej prestiżowej nagrody w świecie filmowym, czyli do Oscara, zwróciła się z listem do marszałka województwa w obronie dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu.
Urząd na razie mówi niewiele. Niestety marszałek Cezary Przybylski nie znalazł dla nas czasu, by skomentować list Agnieszki Holland. Dowiedzieliśmy się jednak w biurze prasowym urzędu, że na razie listu od reżyserki nikt nie widział. Jak podkreślono w rozmowie telefonicznej, w tej sprawie interweniuje wiele osób, ale konkurs na nowego dyrektora i tak się odbędzie, a Krzysztof Mieszkowski może w nim wystartować. Podtrzymywany jest też pomysł obsadzenia go na stanowisku dyrektora ds. artystycznych.
Agnieszka Holland zaznacza w swoim liście, że odejście Krzysztofa Mieszkowskiego, to wielka strata dla polskiej kultury i dla Teatru Polskiego.
Poniżej list Agnieszki Holland do marszałka:
Szanowny panie Marszałku!
Pozwalam sobie napisać do pana, aby wyrazić mój podziw dla znajdującego się w pańskiej gestii Teatru Polskiego we Wrocławiu i zaniepokojenie na wieść o tym, że mogą nastąpić tam zmiany, które przerwałyby dotychczasową linię programową i artystyczną tego teatru.
Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego – wieloletnia praca tego zespołu i tej dyrekcji sprawiła, że powstał teatr szalenie ważny, unikalny na kulturalnej mapie Polski, stanowiący prawdziwą inspirację i dla widzów, i dla innych twórców kultury.
Naprawdę, byłoby smutne, gdyby coś tak wartościowego zostało zatrzymane w locie. Z doświadczenia wiem, jak strasznie trudno stworzyć zespół i natchnąć go odwagą, poczuciem sensu, energią kreacyjną. Tworzy się to trudno, niszczy bardzo łatwo.
Ostatnie spektakle – w tym wyjątkowa inscenizacja pełnej wersji „Dziadów” – pokazują, że powstaje tu wartość nie do zastąpienia, dobro narodowe będące nie pustym hasłem, ale wynikiem głębokiej pracy, talentu i refleksji.
Szanowny panie Marszałku! Bardzo liczę, że pański głos w tej dobrej sprawie okaże się pozytywny i że teatr będzie mógł przez najbliższe lata służyć nam wszystkim.
Pozostaję z szacunkiem,
Agnieszka Holland