Wrocławska linia autobusowa 113 doczekała się własnej strony internetowej. Niestety, nie jest to inicjatywa ku chwale, ale raczej ku rozpaczy pasażerów.
Stronę założył mieszkaniec wrocławskiego Ołtaszyna. Sam codziennie musi podróżować autobusami linii 113, ale jak mówi - co rano doprowadza go to do szewskiej pasji, bo linia kursuje, jak chce. W godzinach szczytu spóźnienia sięgają nawet 45 minut. Na przystanek podjeżdżają też często dwa pojazdy na raz. Jeden zwykle odjeżdża pusty marnując w ten sposób cały kurs.
Pasażer postanowił więc sam przygotować statystyki w oparciu o dane GPS dostarczane przez MPK Wrocław. - Chcę udowodnić, że rozkład jazdy jest nierealny, a linia źle zarządzana - mówi Marcin Porębski: