Pamiętacie sarenkę, która leżała koło wejścia do klatki schodowej jednego z wrocławskich bloków? Trafiła do Ekostraży na początku maja 2016 roku. Opieka specjalistów postawiła zwierzę na... racice.
Sarna nie wymaga już sztucznego odkarmiania i niemal stałej obecności człowieka, dlatego trafiła do zaprzyjaźnionego ośrodka rehabilitacji zwierząt dzikich w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.
Sarna trafiła we właściwe ręce. Od maja czule zajmowała się nią wolontariuszka Nina. Dziś prezentujemy efekt jej pracy - oto sarna w zupełnie nowym wydaniu: