Wrocław świętował sylwestra w "Kolorach radości"
fot. Radek Bugajski
Tegoroczny wieczór sylwestrowy na wrocławskim Rynku odbył się pod hasłem "Kolory radości". Za scenariusz i reżyserię odpowiadał Konrad Imiela.
Jako pierwszy na scenie pojawił się Paweł Gołębski w towarzystwie DJ. Jak bawią się goście na Rynku?
Potem przyszła pora na prawdziwą muzyczną bombę - Lecha Janerkę.
W Nowy Rok wprowadził nas koncert 100 lat wolności. O północy wybrzmiała piosenka Marka Grechuty "Świecie nasz". W zabawie sylwestrowej przed ratuszem wzięło udział kilka tysięcy ludzi. Było kolorowo, głośno i bezpiecznie. Po pokazie laserów głos ze sceny zabrał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
- Niech żyje Wrocław! Niech żyje Polska! Szczęśliwego Nowego Roku 2018! Przed chwilą wystrzeliliśmy krasnala w kosmos będzie udany rok! Wszystkiego najlepszego! Dziękuję i pozdrawiam!
Koncert zakończył występ formacji Afromental, a zabawa trwała do pierwszej w nocy.
Estrada, zaprojektowana była jako tętniące kolorami, mappingiem, wizualizacjami wyświetlanymi na LED-owych ekranach serce nocnej imprezy, stanęło na Placu Gołębim, przy pierzei północnej (koło Jasia i Małgosi).
Występ każdego kolejnego zespołu był oprawiony innymi dominującymi kolorami. - Ten tęczowy zamysł jest metaforą różnorodności, manifestem tolerancji - powiedział Konrad Imiela.
Na sylwestrowym koncercie wystąpili przede wszystkim artyści wrocławscy, jednak nie zabrakło także związanych z Wrocławiem gości. Wszyscy wykonawcy zagrali na żywo.
Na wrocławskim sylwestrze wystąpili:
Paweł Gołębski i DJ rozgrzewają publiczność przed rozpoczęciem koncertu
LECH JANERKA
CONGA LINE
NATALIA SIKORA: JANIS JOPLIN
KOZAK SYSTEM
100 LAT RADOŚCI
AFROMENTAL
Sylwestra poprowadzili Marta Dzwonkowska i Paweł Gołębski.
11:15
Na wrocławskim rynku trwają ostatnie próby przed sylwestrową zabawą. Początek o 19.00, pół godziny później na scenę wyjdzie Lech Janerka. Publiczność usłyszy także Natalię Sikorę w repertuarze Janis Joplin, a noc zakończy występ zespołu Afromental. Reżyserem sylwestrowego koncertu pod hasłem "Kolory radości" jest Konrad Imiela, dyrektor teatru Capitol. Na rynku od rana był nasz reporter, który obserwuje próby i pyta o sylwestrowe plany.
O północy, zamiast fajerwerków, goście obejrzą na wrocławskim rynku teatralny pokaz pirotechniczny. Będzie czas na złożenie życzeń i wzniesienie toastu. Ze sceny zrobi to prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Cztery wejścia, dokładne kontrole tego co wnosimy, a także regularne patrole policji i staży miejskiej. Urząd miejski Wrocławia zapowiedział dziś, że zaplanowano już kwestie związane z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas sylwestra na rynku.
Podobnie jak rok temu, na miejsce imprezy nie będzie można wnosić butelek, a także ostrych narzędzi czy broni. -W okolicy utrudniony będzie także wjazd samochodem, dlatego lepiej na miejsce wybrać się autobusem lub tramwajem - mówi producent imprezy Michał Pryszczewski:
Podczas imprezy zapewnione ma być także zabezpieczenie medyczne, karetki pogotowia będą stacjonować w okolicy Sukiennic.
O wszystkich wydarzeniach opowiada Konrad Imiela, reżyser sylwestra:
Część I
Część II
Część III