Pamiątkowa tablica w 30. rocznicę strajków studenckich
fot. Aleksandra Bernecka
Podczas uroczystości pojawili się uczestnicy wydarzeń z 1988:
- Pamiętam, że się baliśmy, ale zwyciężyła ta myśl, że jednak robotnikom potrzebna jest solidarność i jeśli nie zrobią tego studenci to kto ma to zrobić? Chyba było takie poczucie osamotnienia, bo z jednej strony każdy z nas chciał, żeby to była wolna Polska, żeby wszyscy nas poprali, a był jednak taki marazm - mówi Paweł Skrzywanek uczestnik strajku
- Wspominam jako moment ogromnej jedności naszej studenckiej, ale też całego miasta. Pamiętam, że ten strajk nie był tylko strajkiem studenckim, ale dał też spory przypływ nadziei wrocławianom i nie tylko do tego, że można coś zmienić. Faktem jest, że po latach mogliśmy cieszyć się z wolnej Polski - mówi szef Komitetu Strajkowego z 1988 roku Krzysztof Jakubczak.
Odsłonięcie tablicy wsparły władze miejskie Wrocławia a na samej uroczystości byli obecni przedstawiciele uniwersytetu z Rektorem Prof Adamem Jezierskim na czele.