33 wykładowców wydziału filologicznego na Uniwersytecie Wrocławskim bez publikacji od czterech lat

RAM | Utworzono: 27.06.2018, 08:55 | Zmodyfikowano: 27.06.2018, 08:56
A|A|A

(fot. archiwum Radia RAM)

To niechlubne dane, które wyszły na jaw po tym, jak uczelnia odwołała się od najniższej kategorii, którą otrzymała od ministerstwa właśnie za filologię. Choć kategoria została podciągnięta z C na B, to uczelnia nie może się szczycić informacjami, które wyszły przy okazji - aż 33 wykładowców nie opublikowało niczego od czterech lat. O sprawie mówi Ryszard Balicki, rzecznik uczelni:

- Sytuacja, że pracownik nie wypełnia tego komponentu naukowego jest nie do przyjęcia. Natomiast ocena, którą uzyskał wydział filologiczny była uzależniona od wielu parametrów, które nie zostały zrealizowane, raczej z przyczyn technicznych, stąd w procedurze odwoławczej ta ocena została zmieniona. 

Ryszard Balicki tłumaczy, że każdy przypadek zostanie osobno przeanalizowany:

- Będzie ocena, dlaczego w przypadku tych osób pojawił się ten współczynnik 0. Być może jest to kwestia tego, że ktoś pracuje nad jakimś wielkim dziełem, które jest już złożone do druku, ale jeszcze się nie ukazało, czy może publikował w czasopismach, które nie zostały wzięte pod uwagę podczas kategoryzacji, czy może lepiej czuje się jako dydaktyk, pracując ze studentami i nie czuje tego ducha uprawiania dyscypliny naukowo-badawczej.

Jednocześnie uczelnia za główną przyczynę przyznania wydziałowi filologicznemu kategorii C, podaje błędy formalne, które zostały uzupełnione.

REKLAMA

To może Cię zainteresować