Kuba Stankiewicz gra kolędy!
"IT's Chistmas Time Again" - tak nazywa sie najnowszy album Kuby Stankieiwcza. O tym, co to za płyta, opowie wybitny znawca jazzu, Adam Domagała:
Kolędy. Carols. Christmas Songs. Muzyka najpiękniejsza i najprostsza. Nie ma artysty, który nie sięgnął po nie choć
raz i nie ma słuchacza, który nie uśmiechał by się, słysząc melodie z dzieciństwa, które nigdy się nie kończy.
Kuba Stankiewicz, jeden z najbardziej doświadczonych i szanowanych przez publiczność polskich pianistów jazzowych, i jeden z tych nielicznych, o których można powiedzieć, że mają własny, niepowtarzalny ton muzycznej wypowiedzi.
Kolędy w wykonaniu Kuby Stankiewicza i jego małego zespołu (Darek Oleszkiewicz na kontrabasie i zjawiskowa amerykańska perkusistka Tina Raymond; w dwóch piosenkach dołącza do nich gitarzysta Jordan Berliant) to, tak naprawdę, delikatna, pełna powietrza i ciszy medytacja nad naturą świątecznych pieśni i piosenek: tych polskich („W
śród nocnej ciszy”, „Jezus malusieńki”, „Oj maluśki, maluśki”, „Lulaj że Jezuniu”) i tych światowych, nie tylko ameryka
ńskich (m.in. „Have Yourself a Merry Little Christmas”, „Silent Night” i „White Christmas”).
"Płyta została nagra na przełomie sierpnia i września 2017 r. w Los Angeles, w czasie, gdy Kalifornia padła ofiarą klimatycznej anomalii wywołanej przez huragan szalejący w oddalonym o ponad tysiąc kilometrów Teksasie. „45
stopni Celsjusza w cieniu, wyłączenia prądu, niepewność , czy nie spadnie na nas za chwilę jakiś kataklizm" – wspomina Kuba Stankiewicz. – I muzyka, która dla mnie była wytchnieniem od innych artystycznych zajęć , a dla Darka przypomnieniem domu i rodziny w Polsce.”
Słowo „jazz”, choć zakłada dozę improwizacji i swobodnego podejścia do oryginału, jest tu tylko jednym z możliwych wyznaczników stylu. Bo Kuba gra tę muzykę z wrażliwością pianisty wychowanego na romantykach, na impresjonistach i - oczywiście - na tych poetach jazzowego fortepianu, którzy wiedzieli, że „mniej znaczy więcej”. Kolędy Stankiewicza są niespieszne, liryczne i zrelaksowane, a ich swobodny rytm koi duszę i ciało. Sprawiają, że święta są w nas, a nie obok nas.
Tracklista:
1. The Christmas Song - (Robert Wells, Mel Tormé) - 5:27
2. Have Yourself a Merry Little Christmas - (Ralph Blane, Hugh Martin) - 3:50
3. Wśród nocnej ciszy - (traditional) - 5:00
4. Silent Night - (Joseph Mohr, Franz Xaver Gruber) - 4:47
5. O Holy Night - (Placide Cappeau, Adolphe Adam) - 3:53
6. Jezus Malusieńki - (traditional) - 3:28
7. Oj maluśki, maluśki - (traditional) - 3:36
8. What Child is This (William Chatterton Dix, music: traditional) - 3:40
9. It’s Christmas Time Again - (Francis J. Burke, David Jack Elliot, James Harwood) - 3:20
10.White Christmas - (Irving Berlin) - 3:27
11. Lulaj że Jezuniu - (traditional) - 1:1