Czy Wrocław będzie miał swoją aleję filmową?

Elżbieta Osowicz, BT | Utworzono: 12.01.2019, 08:35 | Zmodyfikowano: 12.01.2019, 08:58
A|A|A

fot. filmstudioceta.pl

Gdzie są tablice upamiętniające wrocławskich twórców filmowych? O tym, że zniknęły z elewacji budynku Centrum Technologii Audiowizualnych przy ulicy Wystawowej we Wrocławiu powiadomiła nas Wanda Ziembicka-Has. Jak mówi wdowa po reżyserze, nie ma śladu po jej mężu, ale też podczas niedawnej rocznicy śmierci Zbigniewa Cybulskiego nie było gdzie złożyć kwiatów. Dyrektor CeTA Robert Banasiak zapewnia, że tablice będą miały swoje godne miejsce, ale rzeczywiście ze ściany budynku musiały być zdjęte na czas remontu.

- Sytuacja polega na tym, że po wykonaniu remontu, opinia konserwatorska przekazał nam, że dobrze byłoby znaleźć nowe miejsca na te tablice z tego powodu, że przecież w latach trzydziestych ich nie było. Skoro zrobiliśmy budynek taki jaki był w latach trzydziestych to trudno było w tym samym miejscu powiesić tablice.

Jak dodaje Banasiak zdjęcie tablic nie oznacza, że o nich zapomniano:

- Jednym z pomysłów było to, żeby umieścić te tablice w holu gdzie są odrestaurowane kostiumy, plakaty. Pomysłodawczyni tych tablic czyli Wanda Ziembicka niestety nie wyraziła na to zgody. W związku z tym ja to przyjąłem i zaczęliśmy dyskutować, że może warto tutaj wokół naszych budynków stworzyć aleję filmową. Tablice są, nie zniknęły i czekają na swoje miejsce.

Teraz trwa ustalanie szczegółów z Urzędem Miejskim, bo teren przed dawną Wytwórnią Filmów Fabularnych należy do miasta. Przed remontem przy wejściu do CeTA wisiały trzy płaskorzeźby upamiętniające Zbigniewa Cybulskiego, Wojciecha Jerzego Hasa i Stanisława Lenartowicza.

REKLAMA

To może Cię zainteresować