Nie przyjmują na SOR przy Fieldorfa. Powód? Podejrzenie gangreny
fot. nszw.pl
W związku z tym od godziny 9. chorzy przyjeżdżający do SOR-u są odsyłani do innych placówek. O podejrzeniu obecności groźnej bakterii zostało powiadomione także Pogotowie Ratunkowe. Jak mówi zastępca dyrektora ds. lecznictwa Jacek Kubica, wyniki badań mają być znane w ciągu kilku godzin.
Jeśli nie będzie zagrożenia Szpitalny Oddział Ratunkowy wznowi prace. Na razie oddział jest zabezpieczony. W związku z tym może wydłużyć się czas oczekiwania w innych placówkach, tym bardziej, że na SOR w szpitalu wojskowym do końca tygodnia trwa modernizacja oddziału i praca nie odbywa się tam w pełnym wymiarze.
REKLAMA