Wrocławscy aktywiści chcą ograniczenia miejsc, w których można wieszać plakaty wyborcze
fot. Andrzej Owczarek
- Głównymi argumentami, oprócz zaśmiecania krajobrazu są kwestie ekologiczne - wyjaśnia Michał Kwiatkowski z Wrocławskiego Forum Osiedlowego:
Wrocławianie z pomysłem się zgadzają:
Magistrat odpowiada, że petycję przeanalizuje. Urzędnicy dodają, że obecna kampania wyborcza jest już w toku i wprowadzenie jakichkolwiek zmian w tym momencie jest niemożliwe.
Walkę plakatom wytoczył m.in. Kraków. W mieście nie można umieszczać żadnych materiałów wyborczych na barierkach drogowych, ekranach akustycznych, czy na na ogrodzeniach torowisk.
REKLAMA