Strefa Kina: 10 najlepszych filmów 2019 roku według Krzysztofa Majewskiego
fot. mat. prasowe
1) Parasite, reż. Bong Joon-ho
Kino totalne, godny następca Quentina Tarantino. Reżyser miesza gatunki z lekkością i humorem, pozostając wrażliwym na społeczny rdzeń historii.
2) Diego, reż. Asif Kapadia
Piłkarskie zmagania sklejone z archiwalnych nagrań fatalnej jakości wydają się żadnym pomysłem na film. Gdyby nie wielka postać Diego i reżyserska maestria Kapadii.
3) Historia małżeńska, reż. Noah Baumbach
„Historia małżeńska” wzrusza, bo jest prawdziwa. W dyskusjach, postawach, złości i radości związku Adama Drivera i Scarlett Johansson łatwo odnajduje się fragmenty swoich związków i relacji.
4) To My, reż. Jordan Peele
Nowa fala horrorów ma się doskonale, „Us” jest tego najlepszym dowodem. Społeczna układanka chwieje się tu i upada w kałuże krwi.
5) Pewnego razu w Hollywood, reż. Quentin Tarantino
List miłosny do Hollywood lat '60. Popisowe role Leonardo DiCaprio i Brada Pitta wkomponowane w historię zabójstwa Sharon Tate.
6) Ból i blask, reż. Pedro Almodovar
Ostatnie filmy Almodovara zwiastowały raczej koniec kariery i wypalenie. Być może to właśnie był tytułowy ból. Mistrz powraca w pełnym blasku.
7) Faworyta, reż. Yorgos Lanthimos
Kostiumowa kraina absurdu obsadzona fenomenalną Olivią Colman, świetnymi Rachel Weisz i Emmą Stone.
8) Królowa Kier, reż. May el-Toukhy
Romans macochy z nastoletnim synem w bogatym domu skandynawskiej rodziny. Prawniczki broniącej ofiary przemocy seksualnej, ale też matki, żony, człowieka. Próba moralnej oceny będzie tu najtrudniejsza.
9) Boże ciało, reż. Jan Komasa
Fenomen „Bożego ciała” polega na tym, że kiedy spytać wierzącego to powie, że to pochwała Kościoła, niewierzący powie, że jego krytyka. Obaj zgodzą się, że to historia człowieka, którego skomplikowane życie koncertowo portretuje Bartosz Bielania.
10) Władca Paryża, reż. Jean-François Richet
Znakomite kino kostiumowe opowiadające historię najsłynniejszego paryskiego awanturnika. Vidocq to postać szalenie wdzięczna do ekranizacji, a we „Władcy Paryża” popisowo odgrywa go Vincent Cassel. Pojedynki na szable i pistolety, znakomity soundtrack i dostajemy kino akcji najwyższej próby.
Prawie w TOP10:
- Arktyka, reż. Joe Penna
- Avangers: Koniec gry, reż. Bracia Russo
- Vox Lux, reż. Brady Corbet
- Ad Astra, reż. James Gray
- Lighthouse, reż. Robert Eggers
- Na noże, reż. Rian Johnson