Ta dzisiejsza młodzież [FOTOREPORTAŻ]
fot. Patrycja Dzwonkowska
Wpadli na pomysł, aby pomalować sufit w domu ojca dziewczyny. Powstał sporych rozmiarów portret Jimiego Hendrixa. Informacja o tym co i w jaki sposób malują rozniosła się błyskawicznie. Mimo młodego wieku i swoich początków szybko dostali zlecenie od zupełnie nieznanych ludzi na pomalowanie samochodu, który właściciele oddali im z pełnym zaufaniem.
Kilkanaście puszek sprayu, ponad dwa dni pracy, kontrolowanie spływającej po karoserii farby i Chrysler Sebring cabrio zyskał nowy, bardziej dziki wizerunek.
REKLAMA