Polacy tyją przez pandemię. Stowarzyszenie Nasz Wrocław chce to zmienić

zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
- Codziennie nie spalamy średnio 500-600 kalorii, które w normalnym trybie spalalibyśmy np. idąc do szkoły czy przemieszczając się w innym celu - mówi przewodniczący stowarzyszenia Nasz Wrocław, Mateusz Żak.
Stowarzyszenie chciałoby wprowadzić naklejki na produktach informujące o tym, że w składzie jest za dużo cukrów lub tłuszczów. To miałoby pomóc w walce z otyłością.
Takie pomysły już są realizowane. W Chile, Urugwaju i Meksyku konsument jest informowany za pomocą czarnych emblematów o wysokiej zawartości: sodu, tłuszczu, cukru oraz substancji chemicznych.
REKLAMA