Nagie zdjęcia klientów aquaparku trafiły na stronę pornograficzną

fot. Patrycja Dzwonkowska
O zdarzeniu jako pierwsza poinformowała Gazeta Wrocławska zaalarmowana przez jednego z czytelników.
- Rozpoznajemy na tych zdjęciach nasz obiekt – powiedział nam Grzegorz Kaliszczak, prezes wrocławskiego aquaparku. - Do stref nagości ośrodka nie można wnosić ani telefonów, ani tym bardziej aparatów fotograficznych. Niestety, obecnie sprzęt nagrywający może być tak mały, że nie zawsze nam się udaje go dostrzec - dodaje Kaliszczak.
- Najczęściej takie osoby próbują robić zdjęcia smartwatchami lub kamerkami zamocowanymi w okularach. przyłapani natychmiast są wypraszani z obiektu, a o ich działaniu powiadamiana jest policja. Za wszelką cenę chcemy, aby nasi klienci czuli się u nas komfortowo i bezpiecznie – podkreśla Grzegorz Kaliszczak.