Recenzje Chojnackiej: Rzeźnia numer pięć, Teatr na faktach i Biblioteka o północy [PODCAST]
fot. Natalia Kabanow - mat. pras. Wrocławskiego Teatru Współczesnego
Billy Pilgrim, bohater „Rzeźni numer pięć", bywa „wyrzucany poza czas", skacząc po swoim życiu niemal jak konik szachowy. Czasem skoczy też na inną planetę, by uciec od wspomnień bombardowanego Drezna. Wyjątkowo trudna do adaptacji scenicznej, kultowa powieść Kurta Vonneguta na scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego uwodzi scenografią i budzi respekt pracą aktorskiego zespołu pod reżyserską batutą, którą zgrabnie dzierży Marcin Liber. I trochę przeraża długością...
Wyjątkowo bogate i ciekawe zakończenie kolejnego „pandemicznego" sezonu teatralnego. Posłuchajcie, które spektakle warto łowić już po wakacjach! Oraz słów kilka o festiwalu "Teatr na faktach" w Instytucie Grotowskiego.
Ta trochę zbyt prosto napisana powieść, podbiła serca anglojęzycznych czytelników. „Biblioteka o północy" Matta Haiga prowokuje do ćwiczeń z wyobraźni: a gdyby istniały światy równoległe? I gdybyśmy mogli zobaczyć, jak wygląda to życie, w którym kiedyś podjęliśmy inną, kluczową decyzję...? I kolejne życie. I jeszcze jedno...? Czytadło letnie na medal.