Najpierw Miasteczko Równości, a potem Marsz ulicami miasta
fot. B. Makowska
Wydarzenie było współorganizowane przez Parlament Europejski i Komisję Europejską. Jednym z gości była europosłanka Terry Reintke. - Oczywiście jestem tutaj, żeby wesprzeć społeczność LGBTI, ponieważ uważam, że bardzo ważne jest stać po stronie równości i wolności. Jestem bardzo szczęśliwa, że dziś jest marsz równości i jestem podekscytowana, że mogę wziąć w nim udział - podkreśliła.
Chcemy wszystkim tym, którzy cenią prawa człowieka pokazać, że Parlament Europejski broni praw wszystkich ludzi - dodaje Leszek Gaś, dyrektor biura parlamentarnego we Wrocławiu.
Marsz Równości wyruszył o godzinie 15. Wzięło w nim udział około 10 tysięcy osób. Według organizatorów nie było informacji o incydentach. Uczestnicy chwalili pogodę i atmosferę.
Sprawne przeprowadzenie imprezy było możliwe dzięki pomocy wielu wolontariuszy, najczęściej młodych ludzi.
Impreza odbyła się pod patronatem prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. W tym roku uczestnicy i uczestniczki Marszu Równości manifestowali pod hasłem "Chcemy całego życia". Pokazujemy że Wrocław jest tolerancyjny - wyjaśniał Krzysztof Jarząb, jeden z organizatorów.
Trasa Marszu: pl. Wolności, następnie przejście ul. Zamkową - ul. Kazimierza Wielkiego - ul. Szewską - ul. Oławską - południową, zachodnią i północną pierzeją Rynku - ul. Wita Stwosza - skrzyżowanie ul. Św. Katarzyny z Błogosławionego Czesława - pl. Dominikański - ul. Oławską - pl. Powstańców Warszawy - ul. Traugutta - ul. Kujawska - pl. Wróblewskiego - pl. Powstańców Warszawy - pl. Społeczny, gdzie nastąpiło zakończenie zgromadzenia. Na trasie marszu były kontrmanifestacje zorganizowane przez między innymi Rodziny bez granic”.