Błyskawiczny odzew na apel. Ratownicy dostali dwie karetki i pojechali na wojnę
fot. Michał Matraj
Ratownicy medyczni zaapelowali o pomoc na antenie naszej rozglośni. Wiadomość rozeszła się po całej Polsce. Jak mówi jeden z nich, Michał Matraj z Wrocławia, tego samego dnia zgłosili się darczyńcy.
Drugą karetkę podarował anonimowy darczyńca z Gdańska. Oba ambulanse zostały wyposażone we wszystko, co może się przydać w wojennej rzeczywistości.
Czwórka polskich ratowników jest już na terytorium Ukrainy. Wszyscy mają doświadczenie na polu walki, wcześniej pracowali w Afganistanie i na wschodzie Ukrainy.
REKLAMA