Sztuka ulicy i undergroundowy hip-hop na otwarcie wystawy w 66P
Nikita Krzyżanowska fot. Małgorzata Kujda
Nikita Krzyżanowska to młoda artystka związana z wrocławską grupą artystyczną Kościół Nihilistów i posthiphopowym podziemiem muzycznym Bad Trip. Tworzy prace oparte na geście i intuicji, w duchu estetyki ulicznego wandalizmu, w którym odnajduje elementy współczesnej mitologii. „Stajemy się liryczni tylko w nagłej organicznej zapaści” to pierwsza indywidualna wystawa artystki, która odbędzie się w czystej, neutralnej przestrzeni galeryjnej. Pobrzmiewająca w tytule wystawy aura twórczości Emila Ciorana znajduje swoje szczególne odzwierciedlenie w najnowszych realizacjach Nikity Krzyżanowskiej, które zobaczymy w 66P. – To opowieść o absurdalności życia, świadomości własnej śmierci i afirmacji postawy nihilistycznej odżegnującej się od nieustannej pogoni za sensem – mówi Paweł Baśnik, kurator wystawy.
W przeciwieństwie do wielu artystów i artystek młodego pokolenia badających tematykę śmierci Krzyżanowska nie zamyka się wyłącznie w bezpiecznych neoromantycznych konwencjach i stale powtarzanych motywach. Nie jest też wierna horacjańskim ideom unieśmiertelniającej mocy sztuki, a raczej – na wzór tybetańskich mandali – za pomocą swych prac oswaja się z perspektywą końca, akceptując nietrwałość wszystkiego co materialne. Są to obrazy przesiąknięte mitologicznymi i subkulturowymi treściami. Zaczepione przede wszystkim w teraźniejszości, podobnie jak twórczość powstająca w tkance miejskiej, rodzą się z destrukcji i do niej zmierzają. Programowo zakładają tymczasowość swojego trwania.
W dniu otwarcia wystawy, 14 lipca o godz. 18:00, odbędą się koncerty wrocławskiej sceny rapowej, z którą autorka jest ściśle związana. Zagrają: Gugas, Wodor, mvski, Wara, Weenaper i T3D. Wystawie towarzyszyć będzie również obrona pracy magisterskiej zrealizowanej w pracowni prof. Łukasza Huculaka na ASP Wrocław. Prace Krzyżanowskiej będzie można oglądać w 66P (Piekarnia, ul. Księcia Witolda 66) do 2 września. Wstęp wolny.