Kiedy i gdzie wrócą hity Nowych Horyzontów? Złota dziesiątka

Jan Pelczar | Utworzono: 18.08.2022, 11:55 | Zmodyfikowano: 18.08.2022, 11:55
A|A|A

1. PAMFIR, reż. Dmytro Sukholytkyy-Sobchuk

Objawienie, odkrycie, nokaut. Ukraiński reżyser niebanalnie opowiedział o "powrocie bez wyjścia", trudnej sytuacji tytułowego bohatera i jego rodziny. "Pamfir" to nie tylko sugestywna wizja, ale także realizacyjna sprawność w przenoszeniu jej na ekran. Na papierze intryga, jakich na pograniczach i w gatunkowym kinie wiele. Ale twórcy "Pamfira" opowiadają pięknym obrazem, doskonale grają na emocjach, pieczołowicie konstruują spójny świat, w którym wszystko jest na swoim miejscu, a wiele elementów daje sporo do myślenia. Lokalnie mamy jeszcze jeden powód do dumy. O odpowiedni rytm filmu skomponowanego z długich ujęć i o przestrzeń dla widza, by chłonął jak najwięcej, zadbał montażysta rodem z Wrocławia - Nikodem Chabior. 

Pamfira w przyszłym roku wprowadzi do kin Gutek Film. Ale już we wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu) i w sekcji Polonica Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. 

2. PODEJRZANA, reż. Park Chan-wook

Najbardziej intrygujący i wymagający seans festiwalu. Wirtuozeria nowoczesnych zabiegów i hołd dla tricków starej szkoły. Najlepszy film koreańskiego reżysera od czasu pokazywanego jeszcze w Cieszynie "Old Boya". A po drodze też były całkiem udane. Teraz trzeba oddać Park Chan-wookowi hitchockowskie mistrzostwo w budowaniu suspensu i godną Anga Lee oraz Todda Hayesa umiejętność poruszającego i subtelnego opowiadania o najbardziej filmowej z miłości - niemożliwej. 

"Podejrzaną" wprowadzi do kin Gutek Film. Ale już we wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu).

3. HOLY SPIDER, reż. Ali Abbasi

Piętnaście lat po "Zodiacu" w kinie znów można obejrzeć wybitny film o seryjnym mordercy. Pełen przemocy, ale nią nie epatujący. Sięgający do istoty społecznego problemu, a jednocześnie intrygujący formalnie i umiejętnie dawkujący grozę, napięcie, budujący gęsty nastrój na sali kinowej. Ali Abbasi stał się jednym z ulubieńców nowohoryzontowej publiczności po "Granicy". "Holy Spider" potwierdza wszechstronność reżysera.

"Holy Spider" wprowadzi do kin Gutek Film. We wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu).

4. SILENT TWINS, reż. Agnieszka Smoczyńska

Anglojęzyczny debiut reżyserki "Córek dancingu" i "Fugi" nie zawiódł. Po seansie oficjalnego zamknięcia festiwalu czułem wręcz niedosyt, że niektóre sceny i pomysły formalne w opowieści o siostrach Gibbons to zaledwie mgnięcia na jedną scenę. Ale to one zapadły w pamięć i wyobraźnię na długie tygodnie, a nie finałowa kulminacja, nakręcona w znajomych wnętrzach Teatru Muzycznego Capitol. Po seansie aż chce się dotrzeć do reportażu Marjorie Wallace, od którego się zaczęło i dowiedzieć jeszcze więcej o June i Jennifer, które od dzieciństwa rozmawiały tylko ze sobą. Talent Agnieszki Smoczyńskiej pozwolił nam zrozumieć i wyobrazić sobie, jak wyglądał ich wspólny świat. Ożywione zostały też ich własne dokonania literackie. 

 

"Silent Twins" wprowadzi do kin Gutek Film. We wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu). Jest też w Konkursie Głównym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. 

5. NIEWIDOMY CZŁOWIEK, KTÓRY NIE CHCE OBEJRZEĆ "TITANICA", reż. Teemu Nikki

Jeśli Nowe Horyzonty rozumieć jako "czegoś takiego jeszcze w kinie nie widziałem" - to to był numer jeden. W dodatku wrzucony w gatunkowe ramy i wypełniony dialogami jedynego w swoim rodzaju filmowego nerda. Tytułowy bohater porusza się na wózku, nie zobaczy już żadnego filmu, ale głowę ma pełną cytatów. I jedynie mocne uczucie jest w stanie zamroczyć go na tyle, że zbagatelizuje oczywisty scenariusz, jaki może napisać  życie w odpowiedzi na pewien spontaniczny pomysł. Pokazywany we Wrocławiu z audiodeskrypcją film był dla mnie wielką niespodzianką "dogrywki online", na którą dostaliśmy tydzień po stacjonarnych pokazach. 

Film nie ma polskiego dystrybutora.

6. THE SOUVENIR 2, reż. Joanna Hogg

Znakomity pomysł z festiwalowej retrospektywy, by przed seansem prezentować krótkometrażowy "Kaprys" - dyplomowe i debiutanckie dokonanie reżyserki to znakomite wprowadzenie do drugiej części jej na poły autobiograficznego "The Souvenir". Udział Honor Swinton Byrne i Tildy Swinton, a także Richarda Ayoade i Ariany Labed wynosi ten przemyślany "film o filmie z poprzedniego filmu" na jeszcze wyższe poziomy. Jeśli byłby kinowy odpowiednik "fine dining", Joanna Hogg zyskałaby najbardziej prestiżowe czapki świata.   

Film nie ma polskiego dystrybutora. 

7.-8. BLISKO, reż. Lukas Dhont; W TRÓJKĄCIE, reż. Ruben Östlund

Największe przeboje tegorocznych Horyzontów i najwięksi zwycięzcy tegorocznego Cannes to filmy pozornie z antypodów. Subtelna obserwacja relacji młodych i rubaszna satyra o świecie starych. A jednak na wielu poziomach się spotykają, bez względu na to, czy budzą wzruszenie, czy rechot, nie są puste i każą się zastanowić nad miejscem, do którego dotrzemy po powrocie z kina. 

"Blisko" wprowadzi do kin Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. We wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu). 

"W trójkącie" wprowadzi do kin Gutek Film. We wrześniu film będzie można zobaczyć na ogólnopolskim przeglądzie Konfrontacje (także we Wrocławiu).

9. RIMINI, reż. Ulrich Seidl 

Są tacy twórcy, którzy niby robią zawsze wszystko tak samo, ale efekt końcowy i tak prowadzi nas przez drogę pełną zaskoczeń. Tak było w przypadku jednego z najbardziej czułych filmów w dorobku austriackiego reżysera. Oczekiwanie na polski remake z Michałem Milowiczem w roli głównej zdominowało dyskusję na nowohoryzontowej grupie "po godzinach". 

"Rimini" wprowadzi do polskich kin Aurora. 

10. KAWAŁEK NIEBA, reż. Michael Koch i LAMPART Z ANKARY, reż. Emre Kayiş

Najlepszy film konkursu głównego i bardzo dobra koprodukcja z polskim udziałem. Filmy opowiedziane tradycyjnie, niespiesznie, z niezwykłymi ujęciami natury i wiele ważącymi dialogami między bohaterami. 

"Kawałek nieba" wprowadzi do kin Stowarzyszenie Nowe Horyzonty. 

 

"Lampart z Ankary" nie ma jeszcze polskiego dystrybutora, ale zostanie pokazany na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w sekcji Polonica. 

Tuż za dziesiątką jeszcze więcej filmowego dobra

"Alcarras" - małe wielkie kino od Carli Simon, idealnie wpisujące się w klimatyczne tematy dyskusji nr 1 tego lata; "Święty duch" - coś jak ekscentryczny miks Almodovara i greckiej nowej fali; "Pięć diabłów" - objawienie numer jeden festiwalu; "Ukryty klejnot" - mój kolejny faworyt z konkursu głównego oraz "Sundown" Michela Franco, czyli seans na miarę zaginionego odcinka "Sukcesji" lub pilota spin-offu genialnej serii 

REKLAMA

To może Cię zainteresować