Zaginiony 22-latek z Wrocławia
Michał Sapiński przyjechał do Szklarskiej Poręby w ubiegły czwartek. Po nocy
spędzonej w jednym z pensjonatów rano wyszedł do miasta i nie wrócił.
Zaniepokojona właścicielka wieczorem powiadomiła policję, która rozpoczęła
poszukiwania w mieście i regionie.
Zaginięcie 22-latka dla policji jest zagadką. Jak wynika z ustaleń, chłopak
studiuje we Francji. Rodzina nic nie wiedziała o jego przyjeździe do kraju.
Michał ma 179 cm wzrostu i ok.80 kg wagi. Jest krępej budowy ciała i ma
krótko ostrzyżone rude włosy. Zaginiony na plecach miał wytatuowanego
czarnego orła i czarną głowę psa.
REKLAMA