"Kallas" wraca na wrocławską scenę
zdj. mat.prasowe
"Kallas" to sztuka Marcina Szczygielskiego, ktora wraca na scenie wrocławskiego Teatru Dialogu. W rolach głównych, Kaliny i Violetty, Nikola Czerniecka i Weronika Kozakowska, z którymi rozmawiał Grzegorz Chojnowski
"Kallas" na scenie przy Krakowskiej 6 września o 20:00 i 7 września o 18:00.
OPIS SPEKTAKLU:
Dwie diwy polskiej sceny, Kalina i Violetta, spotykają się w jednej garderobie. Obie uznane za seksbomby PRL-u, kochane i nienawidzone, wznoszone na piedestał i spychane na margines. To spotkanie staje się sentymentalną i zabawną podróżą przez niemal trzy dekady ich artystycznej kariery – od występów na scenie, przez plotkowanie w garderobie, po najintymniejsze wyznania w odbiciu drugiej pary oczu.
To historia o wielkich marzeniach, estradach i małych, kruchych życiach. Spektakl daje widzom niepowtarzalną okazję, by nie tylko wspomnieć ogromne talenty obu diw i posłuchać ikonicznych utworów, ale także zajrzeć głębiej – pod ciężkie od tuszu powieki Kaliny i w głąb burzy słonecznych włosów Violetty.
Wydarzenia przedstawione w sztuce nie musiały, ale mogły wydarzyć się naprawdę.
Scenariusz i reżyseria: Nikola Czerniecka, Weronika Kozakowska (na podstawie sztuki „Kallas" Marcina Szczygielskiego)
Scenografia: Zofia Czemarmazowicz
Muzyka i aranżacje: Ignacy Wojciechowski