Wokalny kunszt w miłosnych songach
Dianne Reeves wychowała się w muzykalnej rodzinie, ojciec jest śpiewakiem, a matka trębaczem w orkiestrze symfonicznej. Występowała z wieloma uznanymi muzykami, jak chocby ze świetnym pianistą Billy Childsem, czy Harrym Belafonte. Pod koniec lat osiemdziesiątych podpisała kontrakt z wytwórnią „Blue Note” i w zasadzie tak rozpoczęła się jej wielka kariera wokalna i odważna decyzja, by poświęcić się jazzowi.
Otrzymała wiele nagród Grammy i została utytuowana prestiżową nagrodą „Ella Fitzgerald Award”, co bardzo podniosło skalę jej muzycznego autorytetu i sprawiło, że artystka doskonale odnajduje się również na polu edukacji muzycznej. Kieruje warsztatami wokalnymi w Los Angeles Philharmonic i Hollywood Bowl. Współpracuje także z orkiestrami, m.in. Chicago Symphony Orchestra, czy berlińskimi filharmonikami.
Takie doświadczenie i umiejętności musiały odcisnąć piętno również na najnowszej propozycji Dianne „When You Know”. Album rozpoczyna się utrzymanym w umiarkowanym tempie „Just My Imagination”, by przerodzić się w następujący po nim
„Over The Weekend” z doskonałymi partiami smyczków w tle przeplatanymi partiami fortepianu i wokalizami Reeves, która bawi się dźwiękiem.
„Lovin’ You” to rozkoszna bossa nova z pełnymi wdzięku frazami „la, la, la, la, la”, gdzie głos artystki brzmi zmysłowo i tajemniczo. To taka muzyka do słuchania we dwoje. Do przytulania i smakowania każdego dźwięku. Nie brakuje miłości w kolejnej przejmującej balladzie „I’m in love again” na gitarę i głos, gdzie padaja słowa: I’m In love again, all over again with you . W „Midnight Sun” Dianne ukazuje cały swój wokalny kunszt, improwizując i przekomarzając się niejako z brzmieniem instrumentów klawiszowych.
Mamy także klasyki. Nieśmiertelne „Once I loved” Jobima podane jest tu nieco wolniej w oszczędnej aranżacji, ale wcale mi to nie przeszkadza. Bo wokal brzmi zjawiskowo. Nie inaczej rzecz ma się z „Windmills Of Your Mind” Michele Legrand’a. Utwór ten był już wykonywany przez tylu artystów, a wciąż można w tej muzyce pokazać coś nowego. Reeves się udało. Album kończy piosenka w stylu bluesa „Today Will Be a Good Day” o optymistycznym przesłaniu. Słowa te śpiewała codziennie matka Dianne i to jej dedykuje ów nagranie.
Oczywiście udało się na ten projekt zaprosić świetnych instrumentalistów. Elektryczna gitara Russella Malone, dawnego muzyka Diany Krall pobrzmiewa doskonale choćby we wspomnianym „I’m In Love Again”. Nazwiska muzyków są klasą dla siebie, zatem ograniczę się do listy płac i gorąco polecę nową płytę Dianne Reeves naszym słuchaczom, zwłaszcza tym zakochanym. Życzę fascynujących doznań estetycznych…i nie tylko.
Dianne Reeves- „When You Know”
EMI Music Poland 2008
Vocals: Dianne Reeves
Soprano Saxophone: Steve Wilson
Trumpet: Roy Hargrove, Gary Grant,
Piano: Billy Childs, George Duke, Geoffrey Keezer
Rhodes Piano: Billy, Childs, Geoffrey Keezer
Acoustic Guitar: Romero Lumbambo
Electric Guitar: Russell Malone
Acoustic Bass: Reginald Veal, Dave Carpenter. Reuben Rogers
Electric Bass: Reuben Rogers
Double Bass: Susan Wulff
Drums: Greg Hutchinson, Antonio Sanchez, Oscar Seaton
Percussion: Lenny Castro
Violins: Karen Briggs, Sarah Thornblade
Violas: Matthew Funes, Alma Fernandez
Cello: Giovanni Clayton
Choir: Children's Choir